Ojojoj!

Ojojoj, jak mnie tu dawno nie było!
To przez moją leniwość ;// Najchętniej już bym spała ( choć dopiero 19:34 ;0 widzicie w jakim jestem stanie xD ) . Dowiedziałam się w tym czasie o *** i o pewnych osobach. Byłam szczęśliwa i smutna. Mam dotykową lampkę uhuhu^^ Mam Instagram w moim smartofonie ( xDD ), robię foty, oglądam idiotyczne vlogi ( no ok, nie wszystkie, ale wpiszcie 11magiczna. ) . Zaczęłam wchodzić na kwejk.pl . W końcu założyłam twitter i facebook. I mam testy. Nie uwierzycie co miałam w ubiegłym tygodniu:
jedną charakterystykę, jeden opis najciekawszej przygody, jedną kartkówkę z historii, jedną pracę klasowąz polaka, dwa testy po X klasie ( przyroda + matma ) , kartkówkę z matmy ( poprawę. Wcześniej dostałam trzy, poprawiłam na... 3 + xDD ), chyba sprawdzian z matmy... Jak widzicie dużo tego a jeszcze ile przede mną. Proszę więc, o wyrozumiałość. W tym tygodniu:
2 dni testów z polaka, jeden z histy, sprawdzian z przyrody no i NA RAZIE tyle.
Teraz mam ambitny plan zrobienia kakao i obejrzenia Pamiętników Wampirów.
To jest chyba NAJCIĘŻSZY miesiąc w tym roku szkolnym ( no może trochę włącznie z kwietniem ) .
Przydałoby się zachorować ;)
No nie wiem co jeszcze...
Polubiłam The Doors i Coldplay jeszcze bardziej niż lubiłam...
Nowy zespół? Django django.
Na muzyce uczyliśmy się pieśni narodowej... KOKO EURO SPOKO ( czy naprawdę tylko takie gówna muszą być?! To nawet folklor nie jest tylko kilka pań, śpiewających bezsensowną piosenkę. Czy nie możemy mieć takiej pieśni jak irlandia? )
Przeraża mnie perspektywa że w sumie jeszcze cztery lata bez prawie żadnej bratniej, hipsterskiej duszy. Chyba że ktoś mnie w końcu zobaczy, ktoś, kto... jest fascynującą osobą.
Jesus, na prawdę nie wiedziałam że tak trudno o człowieka który się czymś wyróżnia, który słucha dobrej muzyki...
Czy ja naprawdę za dużo wymagam?!
No i znowu ten blog zamienia się w jakiś durny pamiętniczek królowej wiejskich hipsterskich księżniczek.
NIENAWIDZĘ CHRABĄSZCZY, chyba cały czerwiec przesiedzę w domu. -.-'
Pioseneczka jeszcze: