niedziela, 18 marca 2012
W bikini śmierć...
Ekscytujący dzień + nowy obrazeczek... ale o tym innym razem... w bikini, w bikini, w bikini, w bikini, w bikini, w bikini, w bikini... ciarki mnie przechodzą, jak słyszę sam tytuł. brrr! Ja nie wiem czy zdołam iść zaraz do łazienki przez te korytarze hah ^^ Żarcik. Ale Wykonanie z szansy i republiki jest nieziemskie ; 33 Jak myślicie - jaki przekaz? Chciałabym usłyszeć Wasze teorie. Mam swoją, ale chyba nie do końca trafną.... Radzę przesłuchać 2 - 3 razy jeżeli z początku się nie spodobała - mam tak a potem się przekonuję ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak ja uwielbiam Republikę, a już najbardziej Białą flagę <3 Cieszę się, że zauważyłaś płytę winylową Pink floydów. Ostatnio sama się zdziwiłam, że moja mama taka ma. ^^
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie swoim blogiem, z racji obrazków w prawej kolumnie. Są no cóż, w moim stylu. Po za tym Republika, ah, zawsze nieśmiertelna! Tekst jest przejmujący. Pokazuje jak brutalna i trudna potrafi być miłość. Jak toksyczna.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na dirty-sucker.blogspot.com
Pozdrawiam!
Oh dziękuję! Właśnie po to je wstawiłam. Jeśli nawet ktoś znajdzie tu na początku maksymalnie pokemoniasty post to żeby je obejrzał i poczekał z oceną ;)
OdpowiedzUsuń